Dostawcy łączności coraz częściej migrują w kierunku sieci poświęconych obsłudze aplikacji natywnych dla chmury. Jak powinny wyglądać sieci dedykowane środowiskom chmurowym? Jak zapewnić optymalną obsługę aplikacji cloud native?
Najważniejsza ewolucja w branży IT w ciągu ostatnich kilku lat bez wątpienia związana była z rozwojem architektur pozwalających na obsługę aplikacji cloud native, które są specjalnie przystosowane do środowisk chmurowych. Cloud native to sposób budowania oprogramowania z wykorzystaniem modelu przetwarzania w chmurze (ang. cloud computing). Podejście takie pozwala na efektywniejsze tworzenie i rozwijanie aplikacji z wykorzystaniem potencjału usług chmurowych i zwykle obejmuje software’owe kontenery, co pozwala m.in. na szybsze wdrażanie sieci i przydaje się np. przy reagowaniu na wzrost ruchu danych.
Stale rośnie świadomość korzyści, jakie można uzyskać z wdrażania luźno powiązanych mikrousług przy użyciu kontenerów, w większości przypadków zorkiestrowanych z platformą open source Kubernetes, która służy do zarządzania, automatyzacji i skalowania aplikacji kontenerowych. W przewidywalnej przyszłości można spodziewać się, że coraz większa liczba obciążeń będzie wykorzystywać właśnie takie technologie. Brad Casemore – Vice President Research, Datacenter and Multicloud Networking z IDC – podczas wirtualnej konferencji zorganizowanej w sierpniu br. przez firmę NetEvents podzielił się wynikami badań na temat znaczenia sieci obsługujących aplikacje cloud native: „Być może mniej zrozumiałe wydają się implikacje dla sieci i łączności potrzebne do obsługi tych środowisk”.
Casemore zwrócił uwagę, że nie wszystkie przedsiębiorstwa decydujące się na migrację do chmury obliczeniowej mają sieć, która jest odpowiednia dla tego ekosystemu: „Jeśli chodzi o środowiska aplikacji cloud native oraz wspieranie potrzeb deweloperów i zespołów DevOps, mogą one okazać się dla sieci zbyt złożone. Platforma Kubernetes ma specyficzne wymagania dotyczące sieci, podobnie jak architektury natywne, a wiele z nich wykracza poza zakres tradycyjnej infrastruktury sieciowej”.
Według Casemore’a złożoność staje się szczególnie dotkliwa w warstwie aplikacji (7.), w której mikrousługi łączą się ze sobą. Podkreślał również, że bardzo ważne jest zrozumienie, w jaki sposób sieć musi zostać dostosowana, aby spełnić te wymagania: „Kontenery oczywiście zmieniają sposób tworzenia aplikacji, ale zmieniają również sposób, w jaki aplikacje łączą się ze sobą. Konteneryzacja i orkiestracja to dwie powiązane, bardzo dynamicznie rozwijające się dziedziny współczesnej informatyki. Ale sieć ma również kluczowe znaczenie dla tych wdrożeń produkcyjnych i musi mieć atrybuty cloud native. Musi być inteligentnie zautomatyzowana, elastycznie skalowalna i bezpieczna. W tym środowisku istnieje większa potrzeba zapewnienia pełnej widoczności ze względu na dynamikę kontenerów”.
Zapis zorganizowanego przez firmę NetEvents webcastu Demystifying Cloud-Native Networking
Poza podsumowaniem debaty o cloud-native networking, w drugiej części artykułu Sieci dla środowisk chmurowych opublikowanego w grudniowym wydaniu miesięcznika „IT Professional” prezentuję wyniki badań rynkowych pokazujące, gdzie firmy w Polsce przetwarzają i przechowują swoje dane – w chmurze, lokalnie czy korzystając z usług kolokacji.
Pozostaw komentarz