Prawie połowę (46 proc.) z miliona topowych stron internetowych w światowym rankingu Alexa należy uznać za ryzykowne, wynika z raportu „State of the Web 2016” opracowanego przez firmę Menlo Security. Zagrożenia wynikają głównie z braku dostatecznej odporności na zagrożenia oprogramowania zainstalowanego na serwerach internetowych oraz obsługującego domeny sieciowe, z których serwowane są reklamy. Ryzykowne witryny webowe nigdy wcześniej nie były bardziej narażone na szkodliwe oprogramowanie, a tradycyjne produkty zabezpieczające nie gwarantują odpowiedniej ochrony. Atakujący mają duże możliwości wykorzystywania błędów programistycznych występujących w niemal połowie stron webowych, co pozwala m.in. na przeprowadzanie ataków phishingowych także za pośrednictwem legalnych stron.