Dane jako nowa ropa naftowa XXI wieku czy „data never sleeps” (parafraza podtytułu cz. 2 filmu „Wallstreet”) – to tylko niektóre modne określenia oddające strategiczne znaczenie danych, ich analiz oraz monetyzacji w gospodarce cyfrowej. Przybywa specjalistów i stanowisk związanych z analizą danych traktowanych jako główny kapitał firmy. W Sieci można sporo przeczytać o badaczach danych (data scientists), a ostatnio coraz więcej pisze się o CDO (Chief Data Officers) lub CAO (Chief Analytics Officer). Zakres ich obowiązków próbują określić m.in. eksperci Gartnera. CDO ma w firmie sprawować nadzór nad tym, jak dane są gromadzone, zarządzane, chronione i monetyzowane.

Transformacja cyfrowa i tzw. gig ekonomia w firmach powodują, że na znaczeniu zyskują kompetencje analityczne (big data), zarządzanie i ochrona danych. Jednym ze sposobów radzenia sobie z nowymi wyzwaniami jest  tworzenie nowych stanowisk kierowniczych, takich jak CDO (Chief Data Officers) lub CAO (Chief Analytics Officer). Do 2020 r. połowa wiodących organizacji będzie miała w swoich zarządach CDO, który będzie miał porównywalny do CIO poziom wpływów i władzy przy wyznaczaniu strategicznych kierunków rozwoju biznesu. Zadaniem CDO ma być rozwiązywanie problemów związanych z zarządzaniem, integracją i wykorzystywaniem danych. CDO ma pełnić rolę pomostu między liderami operacyjnymi, którzy potrzebują informacji w czasie rzeczywistym, a działami IT. Musi on posiadać wiedzę zarówno techniczną, jak i ekonomiczną.

Dane zamieniane na decyzje biznesowe

CDO wyznaczono ważne zadania: mają przede wszystkim odpowiadać za określanie sposobu wykorzystania informacji traktowanych jako aktywa biznesowe. Analitycy Gartnera przewidują, że do 2019 r., 90 proc. dużych organizacji będzie zatrudniało CDO, ale tylko połowa z nich będzie zadowolona z ich pracy. Ich misja ma szanse na powodzenie tylko wtedy, jeżeli uda im się ustanowić odpowiednie procedury, zabezpieczyć budżet i zasoby, oraz monetyzować posiadane przez firmę aktywa w postaci informacji. Ich imperatyw kategoryczny to: zamieniać dane na trafne decyzje biznesowe.

Stanowisko CDO jest stosunkowo nowe (pojawiło się przed kilku laty), ale rozwija się bardzo szybko. CDO mają przede wszystkim być „głównymi strażnikami i włodarzami zasobów informacyjnych organizacji”. Przedsiębiorstwa przywiązują coraz większą wagę do agregowania informacji i wykorzystywania ich przy podejmowaniu lepszych decyzji biznesowych. Zadania CDO obejmują: wykorzystywanie informacji do automatyzacji procesów biznesowych, lepsze zrozumienie potrzeb klienta, rozwijanie lepszych relacji z partnerami, a najważniejszy cel to sprzedaż produktów i usług wedle zasady „więcej & szybciej”, wyliczają analitycy Gartnera.

Infografika IBM

CDOs będę przejmować rolę liderów wprowadzających zmiany w zarządzaniu. Będą zyskiwać więcej władzy, jeżeli będą potrafili wykazać, że ich organizacja posiada i kontroluje własne dane, które niosą ze sobą potencjał przyszłych korzyści ekonomicznych. Gartner zaleca CDO stosowanie zasady przypisywania do danych tradycyjnych aktywów (na przykład rzeczowych i finansowych), aby wyrobić w organizacji nawyk postrzegania danych jako uzasadnionego, cennego zasobu.

Imperatyw kategoryczny Chief Data Officer: zamieniać dane na trafne decyzje biznesowe.

Kto w pierwszej kolejności zatrudnia CDO? Przede wszystkim duże firmy i przedsiębiorstwa działające w modelu B2C ze względu na ogromne ilości informacji, którymi zarządzają.

Wymagania wobec CDO (wg Forbes’a)
  • Szeroka wizja rozwoju (dobre rozumienie zarówno strategicznego znaczenia danych, jak i specyfiki prowadzonego biznesu).
  • Umiejętność wdrażania w firmie strategii opartej na data science. Wiedza, jak zamieniać dane na dobre decyzje biznesowe i zarabiać na danych.
  • Dbałość o dokładność, bezpieczeństwo i prywatność danych.
  • Zdolność do rozpoznawania szans i możliwości biznesowych.
  • Charyzmatyczny lider wprowadzający model podejmowania decyzji biznesowych opartych na danych (data-driven decisions).
  • Traktowanie danych jako towaru – wizjoner odpowiedzialny za rozpoznawanie wartości i monetyzowanie danych w firmie.

Zarabianie na danych, czyli monetyzacja danych albo infonomika

Zarabianie na danych (monetizing information) stanowi część rosnącego popytu na infonomikę (infonomics), albo inaczej – nadawanie ekonomicznego znaczenia informacji. Dla 80 proc. CDO, którzy osiągną sukces do 2021 r., priorytetami będzie kreowanie wartości lub generowanie dochodów, przewidują analitycy Gartnera (dla porównania, w 2016 r. mniej niż 50 proc.).

Infonomika zapewnia firmom ramy potrzebne do monetyzowania, zarządzania i pomiaru danych, traktowanych jako cenny zasób, co przyczynia się do poprawy ogólnych korzyści biznesowych.

Infografika IBM

Zarabianie na danych umożliwia poprawę wydajności i relacji, lepsze zarządzanie kosztami i ryzykiem biznesowym. Monetyzacja danych może również przybrać inną formę – barteru, polegającą na wymianie informacji za towary i usługi, stwarzając uzupełniające źródła przychodów oraz umożliwiając digitalizację istniejących produktów i usług. Uzyskanie przewagi konkurencyjnej poprzez zarabianie na danych musi uwzględniać zastosowanie innowacyjnych technologii w ramach cyfrowej transformacji, zaznaczają eksperci Gartnera.

Napisane przez Stefan Kaczmarek